Rekinek Rekinek
1310
BLOG

Kopacz nie była przy sekcjach, bo roznosiła rodzinom herbatę

Rekinek Rekinek Polityka Obserwuj notkę 18

Pani Kopacz, oby kopała wiecznie, wszystkiego się już wypiera.

Znikają wzruszające opowieści o fartuchach i polskich lekarzach stojących ramię w ramię z rosyjskimi przy stołach sekcyjnych.

Nie ma fartuchów, nie ma lekarzy, i nie ma sekcji w opowieściach pani Kopacz.

A wyników ekshumacji oficjalnie nikt nie podaje do wiadomości. Ktoś jednak je zna i się ich boi.

W najnowszym wywiadzie w radiowych Sygnałach dnia, relacjonowanej tutaj, tak odpowiada na kluczowe pytanie

 - A czy rosyjscy lekarze patolodzy czynili wszystko zgodnie ze sztuką medyczną? Przecież obserwowała to pani.
- Ja pojechałam tam opiekować się rodzinami i chciałabym, żeby nikt o tym nie zapominał, że moja rola była bardzo określona. Ja pojechałam po to, żeby ci ludzie, którzy zapominali bardzo często o tym, że trzeba zjeść, że trzeba się chwilę przespać, że nie można wiecznie w stresie żyć, że trzeba dojechać do tego prosektorium z hotelu, w którym dość odlegle był położony od tego miejsca...

I tak dalej, i tak dalej, brnie w pielęgniarskie detale, byle dalej od odpowiedzialności za niedopełnienie służbowych obowiązków jako ministra rządu polskiego.

Oby kopała wiecznie.

Rekinek
O mnie Rekinek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka